Zawody, ludzie którzy mnie denerwują, wkurw ludzie...

Cześć! Dzisiaj trochę na poważnie... W sobote były zawody i... nic nie zdobyłam,nie dałam z siebie wszystkiego,nie postarałam się. Nemo zdobyła 4 miejsce w...200m na płotki(?). Dzis z okazji mojego 3 dniowego wkurwu postanawiam zrobić dla Was tag o ludziach którzy mnie denerwują.
1.Homofoby-gdy poznaję taką osobę...eh...brak słow...mi się nawet nie chce tracić na takie osoby czasu...Chociaż ostatnio kłuciłam się z moim tatą który powiedział podczas eurowizji na Conchitę, której kibicowałam bo miała wyjebaną w chuj piosenke, ,,Takich pedałów powinno się usypiać''... Krylje elejso...A kiedyś mi mówił że trzeba miec szacunek do KAZDEGO człowieka, gdzie tu szacunek? Ja go jakos zbytnio nie widzę. Cieszy mnie gdy człowiek spełnia marzenia.
2.Osoby wyśmiewające się z osob innej wiary- powiem Wam szczerze że znam tylko jedną taką osobę, no może dwie...i może mnie to nie denerwuję, mi się robi cholernie przykro że w ludziach jest tyle zawiści.
3.Ludzie wyśmiewający się z osób chorych- pozdrowienia dla Kamila, który się smieje,powiem wprost, z moich cycków...Najbardziej wkurzająca rzecz gdy człowiek smieje się z ciebie nie wiedząc(albo nawet i wiedząc) ze jesteś chory. Ja tu nawet mówie o chorobach typu ,,przeziębienie'' o wszystkim... albo gdy któs powie o człowieku na wózku(na początku napisałam ,,wusku'' xD) ze jeździ w ferrari...eh...
Jednak najbardziej na świecie denerwują mnie homofoby... Brak szacunku i brak zrozumienia...Bez podstawne obrażanie człowieka...Zawiść...Przyznam się że czasem gdy któs nawet dla żartu coś tam powie to ja nie potrafie tego zrozumiec...Moj błąd...
Zapomniałam wam jeszcze powiedzieć że wczoraj byłam na komunii i dostałam balonika XDDD i... potem kelner przyniósł mi zarcie dla małych bachorków...Zle jest znać kelnerów...Robią Tobie wtedy zarty...I to na tyle! PAPAPAPA! Jednak dobrze jest się Wam czasami wyżalic