Cześć!

Dawno nie pisałam...Przepraszam...Dwa tygodnie temu byłam w teatrze(mówiłam już o tym?),było super ekstra git majonez...,,Zapiski oficera armii czerwonej''Polecam...Noi była Wielkanoc i przyjechała babcia...Było super...moja babcia jest super...Ma do siebie dystans i to jest wspaniałe...Byłam tez chora i mam spore zaległości w nauce ,więc zarywam nocki...Jutro pisze sprawdzian z biologii,nienawidze biologii,boje się każdej lekcji biologi.Nie lubie rozmawiać z nauczycielem,nie chce powiedzieć nic złego,boje się co pomyśli...W piątek pisze sprawdzian z matmy,nie idze mi jakoś ekstra ale ważne jest to ze na matmie czuje się w miarę dobrze...Nie boje się i nie robi mi się zimno na samą myśl o sprawdzianie...W poniedziałek mam zawody ^^ JUPI!!! A 9maja u nas w ,,mieście'' będe brała udział w paradzie,jestem boginią Leto! Zgadnijcie dlaczego? :D Jakos się zyje co nie?
Zapomniałam,w niedziele przyjechał razem z babcią Kamil,było super ekstra.Mam zdjęcia ze spacerku.