Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!! Koniec ostatniej części Slayersów, tęsknie juz...co ja będe po nocach oglądac?! Ale dzisiejszym tematem są zespoły więc do rzeczy...Moimi ulubionymi zespołami są:
Nirvana,The toobes i 30 seconds to mars
Uwielbiam poprostu...Jak sie pewnie domyślacie te zespoły grają rodzaj muzyki: grunge,rock alternatywny,metal...itp...Ta muzyka sprawia że jestem wesoła, lubię takie brzmienie, uwielbiam męski głos(szczegolnie Kurta) i wielbie dźwięk gitary elektrycznej...Najlepsze jest to że kiedys sluchalam bardziej popu i porownujac ludzi ktorych spotkalam słuchajac popu a alternatywy itp. to ludzie ktorzy sluchaja bardziej mocniejszego brzmienia sa owiele sypmatyczniejsi(przynajmniej tacy mi się trafiali).Nie nawidze gdy ktos hejtuje np.One Direction szczecze mowiac nie lubie ich ale to nie jest powod żeby ich obrażac a tym bardziej obrażac fanki... Kocham Was! I dowidzenia szanownemu państwu :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz