MMMMM...Mr.Nobody...Świetny film, ale wymaga myślenia i skupienia...Oglądałam go ostatnio...Uwielbiam filmy takie psychologiczne i do tego gra w nim Jared Leto(w filmie Nemo)...Mmm Jared... Najbardziej w tym całym filmie podobały mi się myśli Nemo:
,,Wszystko co człowiek widzi istnieje, widzimy swoje ręce ale nie wiedzimy twarzy, widzimy swój cień, ale nie widzimy ciała, więc czy my naprawdę istniejemy?''
,,Może jesteśmy wymysłem 7 letniego dziecka?''
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz