Kino...
Wczoraj byłam w kinie,a bardziej...zaciągneli mnie do kina.Strasznie nie chciało mi się iść:
-Bajka o ptaku XD
-Kino poziom od 0 do 10 mialo jakies -10
-Moje lenistwo
Wpadłam na pomysł żeby wziąć Mp4.Ja taka zbuntowana...Słuchałam muzyki przez jakies 10 minut, potem latalam po calej sali,rzucalam w znajomą która siedziała przede mną chustką i kradłam chipsy dla Michała, tradycyjnie siedziała obok mnie Nemo.Tego filmu nie polecam ,nawet nie powiem jak się nazywał...Ale polece Wam film ,,Witaj w klubie''! MIłego oglądania!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz